hehe... no coz mamy 6 grudnia czyli mikojajki czy jak to tam sie zwie po raz kolejny Mikolaj nie wytrzymal i nie weszedl na trzecie pietro tluscioch jeden po co podjada paczki ale coz zrobic trzeba tylko byc dobrej mysli przed Swietami wszystkiego najlepszego dla wszystkich z tego szczegolnego dnia ktorego spedzilem bardzo ciekawie :D 2h w cantrach handlowych :P ale sie napocilem od tego myslenia
wow jest sobota rano tzn dla mnie rano wczoraj mialem najlepsze andrzejki w zyciu bo zreszta nigdy wczesniej nic nie robilismy w ten dzien nie bede pisal konkretow bo moze by sobie te osoby nie zyczyly ale troche zesmy popili :P pozniej w stanie nietrzezwym obejrzeli Kubusia Puchatka (wersja dla dzieci powyzej lat 18 hehe..) i ogolnie byla fajna atmosfera pozniej spacer nocny przez miasto tez byl extra mam nadzieje ze wszyscy sie wyszaleli i wybawili na swoj wlasny sposob pozdroffa dla ekipy z ktora sie wczoraj bawilem :) obysmy to powtorzyli :) moze sylwek.... ? hehe....